Autor |
Wiadomość |
jacko |
Wysłany: Śro 23:42, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
A z innej beczki. Dlaczego baby wstydzą się puszczać bąki.Kilka razy zdarzyło sie że puściły cichacza i głupa rżnęły że to niby nie one, dlatego żeby czuły się komfortowo jak pukam to włączam muzę i zapalam kadzidełka.Wtedy niema kłopotu, trzaskają wiatry aż po mosznie wieje. W mojej pracy jest kilka kobiet, które mają "alergię" na wodę. Zwyczajnie śmierdzą. Tak naprawdę wszystko zależy od człowieka. Nie ma tak, że jak kobieta, to już automatycznie dba o higienę, ładnie pachnie i jest wrażliwa i subtelna. itd. Wielu z nich kijem bym nie tknęła. cały dzień pierdzi tak głośno, ze ja to słyszę a mieszkam piętro wyżej. Do tego w łazience odpluwa /okropne/ głośno, płucze gardło gulgocząc ,że chyba słychać go w całym bloku. Pomijam ,że okropnie kłoci się ze swoja żona, pali papierosy na balkonie do i do mnie to wszystko wlatuje. Jak go widzę to niestety mam odruch wymiotny... nie wyobrażam sobie takiego męża. Szkoda mi tej kobiety, że się musi z takim męczyc bo nie ma się gdzie podziać http://ghdnz-hairstraighteners.blogspot.com/
http://ukpolo.blogspot.com/
http://tomscheapshoessale.blogspot.com/
http://girlsdeadmonsterbeats.blogspot.com/
mam takie pytanie,moj 60 letni maz nie ubiera bielizny tzn.majtek zakladajac dzinsy lub krotkie spodenki,zaznacze ,ze robi to w czasie letnim.Osobiscie uwazam ,ze jest to nie higieniczne tym bardziej,ze ma problem z obcieraiem ud.Rozmawialam z mezem kilka razy na ten temat i doszlam do w niosku,ze to nie higiena a poprostu kryzys wieku sredniego ,aha i ten czosnek wiem |
|
 |
Lupoczk |
Wysłany: Sob 19:40, 04 Maj 2013 Temat postu: |
|
mi nic nie wchodzi do głowy |
|
 |
Unbridled |
Wysłany: Pią 13:28, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
Noo,hehe
Moja sytuacja jest indentiko x]
Dlatego też...
Korzystam z kompa.
Tam zawsze znajde jakis przyzwoity obrazek i go stworzę  |
|
 |
Mevell |
Wysłany: Czw 19:11, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
Un: Ja też tak zawsze mam... myślę:
-Ale mi to łatwo pójdzie... tylko..
A po chwili to "coś" w ogóle nie jest podobne to tego "czegoś" co miało wyjsc xD |
|
 |
Unbridled |
Wysłany: Czw 16:36, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
Mevell
Ja sobie coś wyobrażę.
Ok,spox.
Tylko..
Zawsze wychodzi nie tak,jak chciałam x< |
|
 |
Mevell |
Wysłany: Czw 15:01, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
Un: Możesz się starac jak nie wiem co i jak nie chce wyjsc to nie wyjdzie [u mnie] jak zaczynam rysowac/malowac/tworzyc to nie myślę co narysuję/namaluję/stworzę, tylko biorę ołówek/pędzel/przybór i daje się poniesc... Nigdy nie wiem co mi wyjdzie xD
PS. Nie potrzebne skreślic xD |
|
 |
Unbridled |
Wysłany: Śro 20:01, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
O jeja
Ja pomysły mam xD
Gorzej z realizowaniem xD
Unbridled |
|
 |
Mevell |
Wysłany: Pon 21:21, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
Mi raczej nie trzeba z plastyki pomagac... przeważnie mam 5.... Często jednak nauczycielka moje prace uznaje jako... "dziwne" czyli wykonywane własnym dziwnym stylem... Eh... jak będę miała jakiś problem [nie sądzę xD] to napiszę xD
PS. Przeważnie brak mi pomysłu i natchnienia do tworzenia... Z taką sprawą często będę się do Ciebie zwracac xD |
|
 |
Unbridled |
Wysłany: Pon 20:35, 12 Lis 2007 Temat postu: Plasta,plasta,plasta ;> |
|
Długo zastanawiałam się nad pomocą w plastyce.
Chcecie znać moje obecne oceny?
5,5,5,6,6,6,4.
A ta czwórka bo miałam tylko jedną godzinę ;<
Dobra,nevermind
Jeżeli macie z czymś problem-Walić do mnie (niedosłownie.)
Unbridled |
|
 |